„Jehowo, na sąd to ustanowiłeś;

i ty, Skało, założyłeś to dla upomnienia.”

– Habakuka 1:12 –

    Wizja Habakuka rozpoczyna się od serii pytań, które prorok kieruje do Boga, pytając: „Jak długo, Jehowo, mam wzywać pomocy, a Ty nie słyszysz? Jak długo mam prosić o pomoc w przypadku przemocy, ale ty nie interweniujesz? Dlaczego sprawiasz, że jestem świadkiem złego postępowania? A dlaczego tolerujesz ucisk? Dlaczego przede mną jest zniszczenie i przemoc? I dlaczego jest mnóstwo kłótni i konfliktów?”

    Od czasu buntu Adama i Ewy oraz wygnania z raju pokoju i przyjemności, wszelkiego rodzaju kłopoty – w tym kłótnie, przemoc, spory, rabunki i inne formy krzywdy – naznaczyły marne istnienie ludzkości poza Edenem. A teraz, gdy liczne narody i dyktatury dysponują bronią, która może spowodować zniszczenie i śmierć na skalę, która oszałamia wyobraźnię, kwestia boskiej interwencji staje się jeszcze pilniejsza.

    Realistycznie, bez uwzględnienia ewentualnej interwencji Boga, istnieją uzasadnione podstawy, aby wierzyć, że rasa ludzka nie przetrwa. Chociaż większość ludzi woli nie myśleć o tak nieprzyjemnym dla świata wyniku, przesłanie proroków jest takie, że ta obecna niegodziwa cywilizacja w końcu stanie w obliczu tego, co nie do pomyślenia!

    Ludzie na ogół są skłonni do wyśmiewania się z idei jakiegokolwiek sądu Bożego. Ale chociaż nie możesz wyśmiewać pojęcia dnia sądu, to jednak prawdopodobnie zostałeś uwarunkowany, aby odrzucić wszelkie sugestie spisku mającego na celu obalenie obecnego porządku świata. Ale biorąc pod uwagę, że światem rządzi zły duch, którego Jezus określił jako „ojca kłamstwa”, czy nie może istnieć spisek przeciwko ludzkości i Królestwu Bożemu? Z Szatanem jako władcą, nic dziwnego, że współczesne społeczeństwo zostało subtelnie uwarunkowane, aby kategoryzować każdego, kto mówi o spisku nowego porządku świata, jako paranoicznych wariatów, którzy wierzą, że straszydła w rządzie ukrywają prawdę o pozostawiających kręgi w zbożu istota pozaziemskich latających spodkami, krążącymi po planecie i inne takie bzdury. W ten sposób pomysł, że mógłby istnieć ciągły spisek mający na celu zamianę świata w przeciwne Bogu, ponadnarodowe, totalitarne państwo, wydaje się absurdalny.

    Nawet Świadkowie Jehowy mogą być skłonni kpić z sugestii o spisku na rzecz tak zwanego nowego porządku świata. Niektórzy uważają, że gdyby było to tak ważne, Ciało Kierownicze z pewnością byłoby tego świadome.

    Ponieważ jest tak wiele dezinformacji pochodzących ze wszystkich stron, skomplikowanych przez naturalny sceptycyzm, a nawet głęboko zakorzenioną niechęć do wiary, że złowieszczy spisek popełnienia ludobójstwa na skalę globalną może nawet istnieć, powoduje to że inteligentni ludzie nie są w stanie rozpoznać prawdy dotyczącej sprawy, że te dotyczyły przyszłych wyroków Jehowy.

    Uznając, że wielu lekceważąco szydzi z takich rzeczy, Jehowa otwiera swoją odpowiedź na pytanie Habakuka, mówiąc: „Rozejrzyjcie się wśród narodów i zobaczcie, i wpatrujcie się zdumieni jeden w drugiego. Zdumiewajcie się, bo za waszych dni jest prowadzone działanie, w które nie uwierzycie, chociaż się o nim opowiada”.

    Zgodnie z przekładem Septuaginty, Habakuka 1:5 brzmi: „Zobaczcie szydercy, przypatrzcie się i zdziwcie się bardzo i zniknijcie, dlatego że ja wykonuję w waszych dniach dzieło, w które nie uwierzycie jeśli ktoś by wam opowiadał”.

    Jaka jest „praca”, którą wykonuje Bóg, a do której odnosi się prorok? Oto, co jedna z najnowszych Strażnic o Habakuku miała do powiedzenia na to pytanie:

„Czy w naszych czasach Jehowa również dokona jakiegoś niewiarygodnego ‘dzieła’? Bądźmy pewni, że tak, nawet jeśli wątpiący uważają to za rzecz niemożliwą. Tym razem celem niewiarygodnego działania Jehowy będzie zagłada chrześcijaństwa. Podobnie jak starożytna Juda, twierdzi ono, że czci Boga, ale uległo całkowitemu zepsuciu. Jehowa dopilnuje, by usunięty został wszelki ślad po systemie religijnym chrześcijaństwa, a także po całym ‘Babilonie Wielkim’ — ogólnoświatowym imperium religii fałszywej”. (Strażnica 1.02.2000)

    Chociaż Strażnica zapewnia, że wizja Habakuka dotyczy zniszczenia chrześcijaństwa, co oznaczałoby, że Chaldejczyk symbolizuje ósmego króla, nie próbują nawet wyjaśnić proroctwa w tym świetle. To prawda, że według wizji Habakuka pierwotnie Jehowa wykonywał dzieło polegające na umożliwieniu wojskom babilońskim podbicia Judy i Jerozolimy. Jednak Nabuchodonozor był również upoważniony przez Boga do tyranizowania i podporządkowywania dużej części świata tamtych dni. Jeśli więc zniszczenie Judy ustanowi wzór końca chrześcijaństwa, co zapowiada fakt, że Chaldejczyk w podobny sposób podbił wszystkie inne narody w tym regionie ziemi?

„POWOŁAŁEŚ ICH DO WYKONANIA WYROKU”

    Po opisaniu okrutnej natury najeźdźców Habakuk został natchniony, by wyjaśnić, że chaldejska machina wojenna będzie służyć jako oficjalny środek karny Jehowy. Habakuka 1:12 brzmi: „Czyż nie istniejesz od dawien dawna, Jehowo? Boże mój, Święty mój, ty nie umierasz. Jehowo, na sąd to ustanowiłeś; i ty, Skało, założyłeś to dla upomnienia”.

    W ten sposób ustalono zasadę, że: chociaż Jehowa nie tworzy takich bestialskich istot, czasami może pasować do Jego zamiaru, aby po prostu pozwolić już istniejącym instytucjom służyć jako wykonawcy Jego wyroków, nie powstrzymując ich od wykonywania ich złego dzieła.

   Bóg pierwotnie przekazywał większość proroctw biblijnych za pomocą wizji. I tak jak wizje z Objawienia, Daniela, Izajasza, Ezechiela i innych, nie widzieli jeszcze ich ostatecznego spełnienia, tak też wizja Habakuka jest również zarezerwowana na rzeczywisty czas końca. Dlatego Bóg mówi swemu stróżowi, Habakukowi, aby spisał tę wizję, aby zachować jej zapis, ponieważ jak mówi Jehowa: „Wizja ta bowiem jest jeszcze na czas wyznaczony i dysząc, śpieszy ku końcowi, i nie skłamie. Nawet gdyby się odwlekała, wciąż jej wyczekuj; bo sprawdzi się niezawodnie. Nie opóźni się.”

    Pomimo faktu, że Pismo wyraźnie stwierdza, że wizja dotyczy przyszłego wyznaczonego czasu – wyznaczonego czasu, o którym nawet Strażnica naucza, że jest wciąż przyszłością, zgodnie z niedawnym komentarzem Betel do Habakuka, wiele wojen i okrucieństw minionego XX wieku jest w jakiś sposób dzieło współczesnego Chaldejczyka. Na przykład, komentując Habakuka 2:5 w Strażnicy z 1 lutego 2000 roku, czytamy:

„Kim jest ten, „kto jak śmierć nie potrafi się nasycić”? Ów zbiorowo rozumiany „mąż”, przypominający nienasycony Babilon z czasów Habakuka, przedstawia wszelkie potęgi polityczne — faszystowskie, nazistowskie, komunistyczne, a nawet tak zwane demokratyczne — które toczą wojny w celu powiększenia swych terytoriów. Napełnia on Szeol, czyli grób, niewinnymi duszami. Ale ten zdradziecki „mąż”, należący do szatańskiego świata i upojony zarozumiałym poczuciem własnej ważności, nie zdoła zgromadzić wszystkich narodów i zebrać wszystkich ludów’. Tylko Jehowa Bóg potrafi zjednoczyć całą ludzkość i faktycznie tego dokona za pośrednictwem mesjańskiego Królestwa”.

    Artykuł twierdzi, że współczesny Chaldejczyk jest połączeniem wszystkich narodów i że okrucieństwa, które przepowiadają proroctwa, rzekomo już zostały popełnione. We wspomnianym artykule czytamy również:

„ Ileż krwi przelewa się dziś na ziemi!…  Niestety, w samym tylko XX wieku narody i grupy etniczne obciążyły się winą krwi przeszło stu milionów ludzi. Biada sprawcom tych rzezi!”

    Co dziwne, twierdząc, że zagłada Judy przewidziana w Habakuku jest typem ostatecznego unicestwienia chrześcijaństwa, Strażnica przypisuje również wszystkie ludobójstwa i okrucieństwa XX wieku egzekutorowi  Jehowy!

    Co więcej, zdradzając ich brak wglądu w proroctwo Habakuka, Strażnica oświadcza, że współczesny Chaldejczyk „spotyka się z niepowodzeniem”. Oczywiście jednak wykonawca wyroków Jehowy osiąga pewną miarę sukcesu, ponieważ wykonuje dzieło Boże – takie, jakie jest. Nie udaje mu się jedynie osiągnąć celu, jakim jest wykorzenienie czcicieli Jehowy z ziemi.

    Jeśli jednak interpretacja Towarzystwa jest poprawna, oznacza to, że naziści, Sowieci, Czerwoni Chińczycy, Czerwoni Khmerzy i wielu innych tyranów służyli celowi Jehowy, kiedy bezlitośnie zniszczyli dziesiątki milionów istnień ludzkich. I wciąż pytania pozostają bez odpowiedzi: jeśli te nikczemne reżimy służyły jako karzący agenci Boga, to dlaczego niesprawiedliwość, konflikty i ucisk wciąż panują na całym świecie? A dlaczego chrześcijaństwo nadal istnieje? Co więcej, dlaczego Bóg nie pojawił się w cudowny sposób, aby wyprostować sprawy, jak to przewidział Habakuk?

   Powinno być oczywiste, że te niegodziwe rządy nie służyły zamysłowi Bożemu. Bez wątpienia proroctwo Habakuka dotyczy przyszłego wyznaczonego czasu Sądu Ostatecznego – tak jak Jehowa powiedział Habakukowi: „Bo wizja jest jeszcze na wyznaczony czas”.

     Podobnie jak w przypadku wielu innych proroctw, jest oczywiste, że Jehowa również ukrywał prawdziwe znaczenie Habakuka do czasu, gdy wizja się urzeczywistniła. Jakby uśpiony lewiatan nagle obudził się, by polować na niczego nie podejrzewający świat, tak przedstawia się wizja. Dlatego w Habakuka 3:1 prorok błaga Jehowę tymi słowami:  „Jehowo, usłyszałem wieść o tobie. Ogarnął mnie lęk, Jehowo, przed twoim działaniem. W tych latach racz je ożywić! W tych latach daj je poznać. Podczas tego wzburzenia pamiętaj o okazaniu miłosierdzia”.

    W tak późnym czasie, kiedy świat wydaje się być w niezmiennym marszu śmierci w kierunku ostatecznej wojny totalnej i nieuniknionego użycia broni masowego rażenia, wydaje się szczególnie na czasie, aby zastanowić się, co wizja Habakuka faktycznie zapowiada na przyszłość.

     Habakuk przedstawia nam Chaldejczyka, opisując go jako zgorzkniały, porywczy i wzbudzający strach naród. W ósmym wersecie czytamy: „Ich konie są szybsze niż lamparty, a w nocy są bardziej dzikie niż wilki. Ich konie bojowe galopują naprzód; ich konie przybywają z daleka. Lecą w dół jak orzeł pędzący, by się pożywić”.

    W minionych wiekach ten nieustraszony koń bojowy był najlepszym sprzętem wojskowym. Szarżująca kawaleria lub konne rydwany mogą szybko pokonać pole bitwy i łatwo pokonać lub oskrzydlić zwykłych piechurów. Rodzi to pytanie: jeśli prymitywna armia babilońska była kiedyś opisywana jako tak potężny zdobywca narodów, o ile bardziej przerażające są współczesne zmechanizowane siły zbrojne? Współczesne siły zbrojne posiadają najbardziej niesamowite i straszne siły bojowe, jakie kiedykolwiek wymyślono.

    I chociaż Rosja i Chiny posiadają ogromne armie i potężną broń, anglo-amerykańska machina wojenna jest najbardziej przerażająca. Posiadając setki baz wojskowych na całym świecie i gigantyczne pływające bazy powietrzne na morzach, żaden ląd nie jest oddalony o więcej niż kilka chwil z zasięgu naddźwiękowych samolotów bojowych, które mogą spadać z nieba, wystrzeliwując pociski kierowane laserowo z zabójczą precyzją. Satelity na orbicie połączone z ziemią zapewniają nawet żołnierzom na ziemi możliwość kierowania pocisków manewrujących wystrzeliwanych z morza lub powietrza oraz ogromnych bomb burzących na odległość zaledwie kilku metrów od celów w dowolnym miejscu na ziemi. A to tylko konwencjonalna broń i technologia. Stany Zjednoczone mają kilkanaście okrętów podwodnych uzbrojonych w broń jądrową, krążących w dzień i w nocy pod oceanami świata. Tylko jeden z tych statków jest w stanie unicestwić cały naród w mgnieniu oka. Oprócz wielu tysięcy broni nuklearnej podobno istnieją różne tajne bronie, które są albo w trakcie opracowywania, albo po prostu nie były jeszcze używane w bitwie.

    Z pewnością, jeśli armia chaldejska była uważana za budzącą strach, o ile bardziej jest taka nowoczesna armia anglo-amerykańskiego supermocarstwa?

„TO JEGO MOC JEST ZE WZGLĘDU NA JEGO BOGA”

    Szatan Diabeł jest więcej niż zadowolony z utrzymywania rzeczy takimi, jakimi są – dopóki ma władzę. Przez ostatnie około 6000 lat główny demon zwodził świat na niezliczone sposoby. Ale czas, w którym diabeł będzie panował jako bóg nad ludzkością, jest tylko tymczasową ulgą ze strony Boga bogów. Jehowa już położył podwaliny pod Chrystusa Jezusa i jego 144 000 wybranych, którzy mają zastąpić Diabła i jego niegodziwych aniołów.

    Nie należy jednak przypuszczać, że demoniczni bogowie po cichu odejdą w otchłań, gdy skończy się ich czas.

    Ponieważ hebrajskie imię Szatan dosłownie oznacza „przeciwnika”, bez wątpienia Szatan i demony będą zaciekle przeciwstawiać się Chrystusowi, gdy przyjdzie do swego królestwa.

  12 rozdział Apokalipsy ujawnia, że Szatan i jego aniołowie stoczą zaciekłą bitwę w niebie, gdy królestwo świata zostanie przekazane Chrystusowi. Rezultatem tej niewidzialnej wojny w wymiarze duchowym jest gwałtowne wyrzucenie Szatana i jego legionów z ich siedziby w królestwach powyżej. Zła wiadomość jest taka, że będą zmuszeni do ostatecznego stawienia czoła chwalebnemu Królestwu Chrystusa tutaj, w pobliżu ziemi! Nie trzeba dodawać, że rozwój nie wróży dobrze sferze fizycznej, w której żyjemy. Usunięcie wielkiego smoka z nieba będzie miało głębokie konsekwencje dla całej ziemi, które daleko przewyższają wszelkie nieszczęścia, jakich kiedykolwiek doświadczyła ludzkość.

    Tak jak osaczony kryminalista może wziąć zakładników w desperackiej próbie powstrzymania nieuchronnego schwytania i zadać jak najwięcej szkód, tak samo, jak bogowie tego systemu muszą stawić czoła własnym uwięzieniu, tak będzie wziąć świat na swojego zakładnika i zagrozić całemu światu unicestwieniem, jeśli Chrystus spróbuje ich usunąć. Podczas krytycznej ostatniej godziny, zbiegającej się z „krótkim okresem czasu” Szatana, wizja Habakuka zostanie w pełni zrealizowana, gdy współczesny Chaldejczyk rozpocznie swoją kampanię podboju świata.

    Habakuka 1:9-11 tak opisuje imperium kierowane przez demony: „Cały nadciąga tylko po to, by użyć przemoc.  Gromadzenie się ich twarzy jest jak wiatr wschodni, a jeńców zbiera niczym piasek. Szydzi on sobie z królów, a wysocy urzędnicy są dla niego pośmiewiskiem. Śmieje się z każdej warowni; usypuje proch i ją zdobywa. W owym czasie z pewnością będzie parł naprzód jak wicher i przetoczy się, i obciąży się winą. Ta jego moc pochodzi od jego boga”.

    Źródło wielkiej burzy Jehowy, która ma zawirować na świecie, zostało tutaj objawione jako oszalały przez demony król Babilonu, którego siły są porównane do napierającego, gwałtownego wiatru. Ale chociaż Chaldejczyk jest opisywany jako zaciekła i potężna siła militarna, istnieją inne subtelniejsze sposoby zdobycia dominacji nad światem.

„PRZEJMOWAĆ DOMY NIE SWOJE”

    Imperia zawsze prosperowały, plądrując narody i ludy. Według Habakuka, ostatnie imperium jest przeznaczone do grabieży i zniewolenia całego świata! Lub, jak czytamy w wersecie szóstym: „wyrusza na rozległe obszary ziemi, aby brać w posiadanie siedziby nie należące do niego”. To niemały wyczyn. Jak mogło dojść do takiego nieszczęścia? W dzisiejszych czasach rządy komunistyczne po prostu odebrały prawa swoim obywatelom i skonfiskowały całą własność prywatną. Jednak kapitalizm ma taką samą zdolność wywłaszczania – aczkolwiek w mniej jawny sposób. Można to osiągnąć poprzez promowanie nadmiernego zadłużenia, ponieważ jak zauważa Biblia, pożyczkobiorca staje się niewolnikiem pożyczkodawcy. Rządy mogą także zniewalać i zubażać swoich poddanych poprzez stopniowe zwiększanie podatków, nagłą dewaluację waluty lub hiperinflację ilości gotówki w obiegu, czyniąc ją bezwartościową.

    Biorąc pod uwagę obecnie niestabilną sytuację gospodarczą i finansową świata; w miarę jak jednostki, korporacje i narody pogrążają się coraz głębiej w grzęzawisku niespłacalnego długu, pojawia się widmo niespłacenia długu lub hiperinflacji, wywołujące nagły, katastrofalny scenariusz krachu, który może po prostu zdezintegrować całą obciążoną długiem strukturę gospodarki. Ze względu na wzajemne powiązania globalnego systemu finansowego upadek jednej dużej instytucji lub narodu może wywołać przerażającą reakcję łańcuchową, tak zwany efekt domina, który może doprowadzić do upadku całego świata jak domu z kart.

   Bez wątpienia epoka okablowania komputerowego oznacza, że cały świat może zostać praktycznie wykluczony w przypadku awarii systemowej. Jak wykazano, giełdy mogą się załamać z zapierającą dech w piersiach nagłością. Waluty mogą ulec dewaluacji. Gigantyczne korporacje zatrudniające dziesiątki tysięcy ludzi mogą zbankrutować. Banki, które wydają się solidne jak skała, okazują się iluzją. Prorocy postanowili, że same pieniądze staną się jak papierowe konfetti wyrzucane na ulice. Jak szybko mogłaby się zmienić cywilizacja, gdyby zwykłe codzienne transakcje finansowe stały się niemożliwe?

    Habakuka 2:6 dalej opisuje dzieło karzącego Jehowy i przekleństwo, jakie świat sprowadza na siebie za wymyślenie tak nikczemnego planu, mówiąc o nim: „Biada temu, kto pomnaża coś, co do niego nie należy — jakże długo! — i kto się obciąża długiem! Czy z nagła nie wystąpią żądający od ciebie odsetek i nie zbudzą się potrząsający tobą gwałtownie, a ty staniesz się dla nich czymś, co się plądruje?”

   Strażnica komentuje powyższe wersety, mówiąc:

„Tutaj nacisk położono na niesprawiedliwy zysk. W otaczającym nas świecie bogaci stają się bogatsi, a biedni biednieją. Dilerzy narkotyków i oszuści gromadzą wielkie fortuny, podczas gdy wielu zwykłych ludzi głoduje. Mówi się, że jedna czwarta światowej populacji żyje poniżej progu ubóstwa. Warunki życia są przerażające w wielu krajach”.

    W przeciwieństwie do mdlej interpretacji Habakuka w Strażnicy, „niesprawiedliwy zysk” nie jest zyskiem drobnych handlarzy narkotyków i oszustów – oczywiście chyba że obejmuje to City of London i bankierów z Wall Street.

    Król chaldejski jest tym, który stawia się wysoko, przejmując domy i plądrując całe narody. Proroctwo opisuje wywłaszczenie wszystkich narodów jako część dzieła sądu, które Jehowa zlecił Chaldejczykowi. W rzeczywistości wizja na wyznaczony czas wiąże się z całkowitym upadkiem obecnego systemu i zapoczątkowaniem totalitarnego, globalnego superpaństwa. Najwyraźniej własność prywatna zostanie znacjonalizowana – lub w tym przypadku – umiędzynarodowiona.

   Za pośrednictwem Habakuka Jehowa przepowiada, że kiedy nadejdzie wyznaczony czas na ożywienie wizji, imperium neochaldejskie „gromadzi wszystkie narody i gromadzi dla siebie wszystkie ludy”.

Gromadzenie się i zbieranie wszystkich ludów i wszystkich narodów nie powinno być mylone z jakimkolwiek pokojowym zjednoczeniem. Są zbierane i zbierane w jego sieci rybackiej jako schwytana zdobycz. Wywłaszczenie narodów uzależni je od hojności ostatniego, bezlitosnego króla. Przeznaczeniem Chaldejczyków jest doprowadzenie do ruiny wszystkich narodów. Dlatego w Jeremiasza 51:25 o Babilonie powiedziano: „ty, która doprowadzasz do ruiny całą ziemię”.

    To jest dzień, w którym ludzie będą zmuszeni przez samą desperację okoliczności do wybrania tego, kogo czczą.

Wypowiedź Boga wobec Chaldejczyka potępia go za zmuszanie ludzkości do czczenia zwykłego bożka, mówiąc: „Biada temu, kto poi swych towarzyszy, łącząc z tym swą złość i gniew, aby ich upić w celu przyglądania się ich wstydliwym częściom ciała. Zostaniesz nasycony niesławą zamiast chwałą. Ty także pij i bądź uważany za nieobrzezanego. Kielich z prawicy Jehowy będzie krążył i dojdzie do ciebie, a na twej chwale będzie niesława”. W podobny sposób Paweł potępia chrześcijan, którzy pobłażliwie robią boga z własnego wnętrza. Podobnie Jezus ostrzegł swoich naśladowców, żeby bardzo uważali, by nie zostać przytłoczonym ciężkim jedzeniem i nadmiernym piciem, żeby dzień Jehowy nie był dla nich sidłem.

    Habakuk wskazuje, że zaniedbanie duchowe i nadmierne pobłażanie może prowadzić do usidlenia, ponieważ nie ma siły duchowej, by oprzeć się piciu z kielicha wściekłości, który rozwścieczony król będzie przekazywał ludzkości. W czasach niedostatku i racjonowania, wielu ludzi pozwoli sobie stać się zwykłymi czcicielami bożków w próżnych próbach utrzymania przy życiu swoich dusz.

    Niektórzy uważają, że bałwochwalstwo jest praktyką zdegradowaną do ignorantów ze starożytnej przeszłości. Przypuszczają, że czczenie bożków jest jedynie prostą formą czci, którą uprawiają brutalni poganie, gdy czołgali się przed groteskowymi obrazami własnego pomysłu. Jednak Jehowa ma inny pogląd na sprawy. Z jego punktu widzenia, narody naszego współczesnego świata praktykują bałwochwalstwo w każdym calu tak samo barbarzyńskie i odrażające, jak religia starożytnych Chaldejczyków. Tak jak dosłownie wyrzeźbiony obraz oczernia wybitnego Boga, składanie hołdu obrazowi politycznemu, który ośmiela się zastąpić Królestwo Boże, jest bluźnierstwem i bałwochwalstwem.

    Jehowa uważa za próżne i aroganckie, by grzeszni ludzie chełpili się, że ich mądrość i potęga rozwiążą złożone problemy świata. Proroctwo Habakuka wyraża tę myśl w harmonii z innymi prorokami, mówiąc: „Cóż za pożytek z rzeźbionego wizerunku — jeśli został wyrzeźbiony przez swego twórcę — z lanego posągu i nauczyciela fałszu? Jeśli twórca jego postaci tak mu zaufał, że wykonuje bezwartościowe bogi, które są nieme? Biada temu, kto mówi do kawałka drewna: ‘Przebudźże się!’, a do niemego kamienia: ‘Ocknij się! On udzieli pouczenia’! Oto jest powleczony złotem i srebrem, a nie ma w sobie tchnienia”.

   „Nauczyciel kłamstwa” to właściwy opis machiny propagandowej stojącej za planem światowego rządu. Ci, którzy są poinformowani o takich sprawach, wiedzą, że Narody Zjednoczone przyjęły biblijne proroctwo mesjańskie, które zapowiada, że gdy Jehowa naprawi tę sprawę, ludzie przekują swoje miecze na lemiesze, i bezwstydnie zakładają, że przyniesie to pokój na świecie. Ale, jak wynika z cytowanego powyżej wersetu Habakuka, jaką korzyść może on przynieść tym, którzy mogliby zrobić stopiony posąg, nawet Izajaszowy symbol pokoju, ubóstwiając w ten sposób jego ideał, kiedy są bezsilni, aby go urzeczywistnić?

    Nic dziwnego, że Habakuka 2:4-5 przedstawia zarozumiałego Chaldejczyka jako nadętego z pewności siebie, mówiąc o nim: „Oto dusza jego się nadęła; nie była w nim prostolinijna. Lecz prawy będzie żył dzięki swej wierności. Zaiste, ponieważ wino działa zdradliwie, krzepki mąż bywa zarozumiały; a nie osiągnie swego celu, kto duszę swoją uczynił przestronną niczym Szeol i kto jak śmierć nie potrafi się nasycić”.

    W jakim sensie ostatni król będzie miał apetyt tak nienasycony jak śmierć?

    Współczesna cywilizacja, pomimo wszystkich swoich licznych postępów naukowych i sofistyki, jest zaledwie częścią starego, niegodziwego systemu rzeczy i jako taka jest nękana tymi samymi problemami, które nękają ludzkie społeczeństwa od wieków. Powód jest następujący: upadła natura ludzka nie uległa poprawie w czasie. Ludzie są nadal tak samo podatni na akty niemoralności, chciwości i barbarzyństwa, jak w starożytności.

    Ponieważ świat odrzucił rady Jehowy i zasiał wichry zniszczenia, prawa wzajemności domagają się ostatecznego zebrania wichru unicestwienia. Choć rozważanie może być nieprzyjemne i niepokojące, faktem jest, że ludzie mają długą historię mordowania się nawzajem i nadal są do tego nie mniej skłonni. Bez wątpienia imperia i ich religijne małżonki są najgorszymi rozlewającymi krew na planecie. Imperia asyryjskie i babilońskie ze swoimi potężnymi kapłanami były notorycznie bezwzględne i okrutne. Podobnie było z Cesarstwem Rzymskim i chrześcijaństwem. Imperium Brytyjskie jest podobnie winne popełnienia licznych ludobójstw w wielu swoich koloniach. Jednak wizja Habakuka z trzeźwą zapowiedzią przepowiada, że najgorsze dopiero nadejdzie.

„MORDOWANIE NARODÓW BEZ WSPÓŁCZUCIA”

   Gdy Jehowa odpowiedział na pierwsze pytanie Habakuka, przedstawiając proroka chaldejskiemu kata, Habakuka był zbulwersowany tym, co dalej wyobrażał sobie z budzącym strach Chaldejczykiem. Dlatego prorok ponownie zwrócił się do Boga, prosząc Jehowę, by wyjaśnił, dlaczego pozwala podstępnemu tyranowi połknąć kogoś bardziej prawego niż on. W Habakuka 1:14 prorok kontynuuje swoje pytanie, pytając: „Dlaczego robisz człowieka podobnym do ryb morskich, jak pełzające stworzenia, które nie mają władcy?”

Odpowiedź brzmi: odkąd Adam zbuntował się przeciwko Jehowie, pozostawiając ludzkość bez bezpośredniego nadzoru naszego niebiańskiego Króla, Bóg postanowił nie uchronić ludzkości przed nieuniknionym, przerażającym końcowym skutkiem buntu. W królestwie zwierząt najsilniejsi lub najbardziej przebiegli są uważani za najbardziej skutecznych. Zgodnie z ziemskimi, zwierzęcymi, filozoficznymi podstawami cywilizacji, człowiek jest niczym innym jak wysoce inteligentnym, samo-ewoluującym zwierzęciem. Taki brak duchowości doprowadził ludzi, pierwotnie stworzonych na obraz Boga, do patrzenia na siebie nawzajem i traktowania ich w sposób, w jaki stają się zwierzętami. Ostatecznym celem tego złego systemu jest to, że całe narody mają zostać usidlone przez Chaldejczyka, jak zwykła ryba w sieci. W wersecie piętnastym czytamy: „Wszystko to ciągnie za pomocą haczyka wędkarskiego. Łapie je w swój niewód i zbiera w swojej sieci rybackiej. Dlatego tak się raduje”.

    Zwierzęcy sposób myślenia anglo-europejskiego imperialisty uważa inne grupy etniczne i niższe klasy społeczne za należące do gatunku podludzi. I jak zwykłe bydło i ryby, mają być wypasane i poddane ubojowi według uznania rządzącej oligarchii.

    Nikt nie powinien wątpić, że są dziś potężni ludzie, którzy w pełni zamierzają użyć wszelkich dostępnych im środków, aby wprowadzić w życie nazistowskie globalne „ostateczne rozwiązanie” rzeczywistych lub wyimaginowanych problemów globalnego ocieplenia, przeludnienia i kurczących się zasobów naturalnych.

   Ludobójstwo jest fundamentalną polityką Imperium Brytyjskiego i, dzięki wpływom Anglo, maltuzjanizm został również przyjęty jako polityka amerykańska. Masowa redukcja populacji jest również wpisana w politykę Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pomyśl o konsekwencjach – najpotężniejszy sojusz, jaki kiedykolwiek znał świat, angloamerykańskie mocarstwo dualne, ma za swoją oficjalną politykę hurtową redukcję miliardów ziemi! Nie oznacza to, że ludy zamieszkujące Wielką Brytanię lub Amerykę również nie dadzą się złapać w „niewód”.

    Najwyraźniej „uda im się” w pełni zrealizować swój plan zredukowania ludzkości o pokaźny procent, dlatego Habakuk został zainspirowany do napisania: „Biada temu, kto ciągnie nieuczciwy zysk dla swego domu, aby gniazdo swoje umieścić wysoko i tym samym uwolnić się z uścisku jakiegoś nieszczęścia! Uknułeś coś haniebnego dla swego domu — wytracenie wielu ludów; i dusza twoja grzeszy”.

    Za pośrednictwem proroków Jehowa ogłosił, że zamierza pozwolić drapieżnemu superpaństwu na dokonanie ludobójczego holokaustu na skalę niespotykaną dotąd na tej przesiąkniętej krwią planecie. Habakuk kontynuuje: „Dlatego składa ofiarę swemu niewodowi i kadzi dymem ofiarnym dla swej sieci rybackiej; bo dzięki nim jego porcja jest obficie nasączona oliwą, a jego pożywienie — zdrowe. Czy dlatego opróżni swój niewód i czy ma stale zabijać narody, nie okazując współczucia?”

    Zgodnie z prawdziwym drapieżnikiem, proroctwo przewiduje, że ostatni król będzie jadł obiad na ludzkości dla własnej przyjemności. W ten sposób „ma apetyt tak wielki jak grób”.

    14 rozdział Księgi Izajasza jest paralelą z Habakuka, przedstawiając króla Babilonu jako zabójcę narodów. Izajasz 14:6 mówi o „tym, kto w furii nieustannie smagał ludy ciosami, tym, kto w gniewie podbijał narody prześladowaniem bez miary”.

    Wersety 18-20 również przedstawiają niesławną śmierć ostatniego ludobójczego tyrana ziemi w makabryczny sposób, mówiąc: „Wszyscy inni królowie narodów, wszyscy oni legli w chwale, każdy we własnym domu. Ale tyś wyrzucony i nie masz dla siebie grobowca, jak obrzydła latorośl, odziany zabitymi, których przebito mieczem i którzy zstępują do kamieni dołu, jak stratowany trup. Nie zjednoczysz się z nimi w grobie, gdyż obróciłeś w ruinę własny kraj, pozabijałeś swój własny lud. Potomstwa złoczyńców nie będzie się wspominać po czas niezmierzony”.

    Chaldejczyk jest skazany za zabicie własnego ludu; Jednak Pismo Święte nie wskazuje, że król Nabuchodonozor dopuścił się ludobójstwa na samym mieszkańcu Babilonu. Pod tym względem proroctwo zdaje się zapowiadać coś innego.

    Co?

    W przypadku gdyby ONZ stała się światowym rządem kolektywnym, wszystkie ludy i narody zostaną jej podporządkowane. Gdyby miał dokonać likwidacji ludności na dużą skalę, do czego już się zobowiązała, rzeczywiście stałby się winny zabijania własnego ludu – jak przepowiedzieli proroctwo Izajasza i Habakuka. Terminem na to jest democide – śmierć przez rząd.

    Z naszego punktu widzenia w XXI wieku wygląda to tak, jakby wszystkie poprzednie imperia spoczęły w zdobionych nagrobkach. Na przykład British Museum w Londynie mieści wiele artefaktów i skarbów ze starożytnej Asyrii, Egiptu, Babilonu, Persji, Grecji i Rzymu.

    To tak, jakby król Anglo był stróżem skarbów swoich honorowych cesarskich poprzedników. Jednak ostatni król nie pozostawia tak wspaniałej spuścizny. To tak, jakby zostawiono go na zgnicie jak zwłoki zwierzęcia na polu za popełnienie tak okropnego, złego planu.

„ABY ZBAWIĆ TWOJEGO POMAZAŃCA”

    Ostatecznie Chaldejczyk (ósmy król) staje się winny, jak przepowiada Habakuk 1:11, z powodu bezpośredniego ataku na lud Boży. W trzecim rozdziale swojego proroctwa Habakuk opisuje reakcję Jehowy na atak, mówiąc: „I wyruszyłeś, by wybawić swój lud, by wybawić swego pomazańca. Roztrzaskałeś tego, który jest głową w domu niegodziwca. Obnażony został fundament — do samego karku. Własnymi jego drzewcami przebiłeś głowę jego wojowników, gdy ruszyli jak burza, by mnie rozproszyć. Wielce rozochoceni byli jak ci, którzy się zawzięli, by pożreć uciśnionego w kryjówce”.

    Wyruszenie Jehowy, by ocalić swego pomazańca, nie oznacza, że pomazańcy zostali oszczędzeni przed śmiercią z rąk Chaldejczyka. Są zbawieni w takim samym sensie, w jakim Jehowa ocalił swego pierwotnego pomazańca – Jezusa – nie oszczędzając go przed śmiercią, ale wskrzeszając go z otchłani zagłady.

   Kiedy namaszczeni królowie królestwa Bożego zostaną ostatecznie zapieczętowani nieodwracalną aprobatą Jehowy, żaden antychryst, diabeł czy imperialny tyran nie może zrobić nic, by złamać ich lojalność wobec Boga. Zapewnione jest ich zbawienie. Od tego momentu są nieśmiertelni i niezniszczalni. Ich męczeństwo służy jedynie natychmiastowej przemianie w chwalebnych, niezwyciężonych, niebiańskich królów. Ze swej niebiańskiej pozycji Chrystus i jego zebrani 144 000 sieją całkowite unicestwienie zabójcy narodów i niedoszłego uzurpatora królestwa Bożego w bitwie Armagedonu. Ponieważ Chrystus i jego współwładcy mają prawo do ochrony swoich interesów i zapewnienia swojej władzy nad ziemią, jest to całkowicie słuszne, aby Chaldejczyk został pociągnięty do odpowiedzialności za swoje okrucieństwa wobec narodów i miasta Bożego.

    Księga Habakuka 2:7-8 przepowiada, jak spadkobiercy królestwa splądrują rabusia i zabiją ich zabójcę, mówiąc: „Czy z nagła nie wystąpią żądający od ciebie odsetek i nie zbudzą się potrząsający tobą gwałtownie, a ty staniesz się dla nich czymś, co się plądruje? Skoro ty złupiłeś wiele narodów, wszyscy pozostali z ludów złupią ciebie — za przelewanie krwi ludzkiej i przemoc wobec tej ziemi, grodu oraz wszystkich jego mieszkańców”.

    „Pozostali z ludów” reprezentują lud Jehowy, który ostatecznie odziedziczy ziemię po pokonaniu ostatniego króla i w ten sposób splądruje Chaldejczyka.

    Habakuk kończy swoje proroctwo, opisując fizyczne i emocjonalne skutki, jakie ta wizja wywarła na nim osobiście: „Usłyszałem i zadrżał mój brzuch; na ten odgłos zatrzęsły się moje wargi; zgnilizna wstąpiła w moje kości;+ w mej sytuacji zostałem pobudzony do tego, żeby spokojnie czekać na dzień udręki,+ aż nadejdzie na ten lud,+ by dokonać na nich najazdu”.

   Jezus powiedział kiedyś swoim apostołom, że ma im wiele rzeczy do powiedzenia, ale w tamtym czasie nie byli w stanie unieść tego ciężaru. Bez wątpienia przyszłe odsłonięcie Chrystusa będzie oznaczało, że objawi On w pełni wszystko, co jego naśladowcy muszą scierpieć, w tym prawidłowe zrozumienie Habakuka i innych proroków. Co ciekawe, w kilku tłumaczeniach pierwszego wersetu proroctwa Habakuka pojawiają się słowa: „Brzemię, które widział prorok Habakuk”

    Ale chociaż prorok był zmartwiony przerażającą wizją dotyczącą przyszłości świata, niezachwiana wiara Habakuka w Jehowę dała mu siłę, by wyczekiwać realizacji tej wizji, wiedząc, że ostatecznie doprowadzi ona do zbawienia ludu Bożego. Dlatego końcowe słowa „brzemienia, jakie przewidział Habakuk”, kończą się pozytywnie: „ja jednak będę się wielce radował w Jehowie, weselić się będę w Bogu mego wybawienia. Jehowa, Pan Wszechwładny, jest moją energią życiową; i on sprawi, że nogi moje będą jak u łań i że będę stąpał po mych wyżynach”.